Kupić czy wynajmować, to zwykle dylemat, który niełatwo rozstrzygnąć, zwłaszcza że dookoła nas jest zapewne wielu zwolenników jednego i drugiego rozwiązania. Nie ma się jednak co oszukiwać, w polskiej tradycji utarło się, że symbolem dorosłości i stabilności jest kupno własnego mieszkania. Dlaczego warto kupić „swoje” nawet jeśli, przez wiele lat będziemy spłacać mieszkanie?
1. Mamy swoje miejsce na ziemi
Nie ma się co oszukiwać, fajnie mieć coś swojego, miejsce, do którego lubimy wracać, tylko nasze, w które nikt nam się nie wtrąca. Taki kawałek swojego miejsca na ziemi stanowi ogromną, emocjonalną wartość.
2. Własne, możemy urządzić, jak chcemy
W przypadku najmu to właściciel wykonuje remonty i ponosi koszty większych inwestycji. To sprawia, że to od jego decyzji zależy np. kolor płytek w łazience. Własne mieszkanie daje ci pełną dowolność aranżacji i urządzasz je po prostu po swojemu i zgodnie z własnym gustem, zupełnie nie musisz brać pod uwagę opinii innych osób.
3. Ceny mieszkań rosną
Od kilku lat, regularnie ceny nieruchomości rosną. To sprawia, że mieszkanie to atrakcyjna inwestycja, na której raczej nie stracimy. Mieszkań jest wciąż za mało i szczególnie te, w atrakcyjnych lokalizacjach, znacząco podrożały. Raczej nie należy się obawiać, że coś się w tym względzie zmieni w najbliższym czasie, a więc nasze mieszkanie za kilka lat będzie zdecydowanie więcej warte.
4. Nawet kupując na kredyt, z czasem mieszkanie będzie nasze
Kupując, nawet za pożyczone od banku pieniądze i regularnie spłacając kredyt, zyskujemy pewność, że z czasem nasza nieruchomość będzie całkowicie naszą własnością. Z czasem będziemy mogli sprzedać mieszkanie lub po prostu odziedziczą ją po nas dzieci.
5. Lokujemy nasze pieniądze bezpiecznie
Nieruchomość można traktować jako inwestycję, nawet jeśli po prostu kupujemy je na własny użytek. Lokując pieniądze w mieszkanie, mamy pewność stabilności, nie musimy niepokoić się wahaniami na rynku akcji czy inflacją.
6. Nie mamy problemów z meldunkiem
Właściciele mieszkań bardzo niechętnie godzą się na meldowanie w nich lokatorów. Szczególnie trudno jest o meldunek osobą, które mają małe dzieci czy kobietom w ciąży. Tymczasem brak meldunku to problem choćby z państwowa, publiczną szkołą dzieci.
7. Rata kredytu to zwykle koszt najmu
Najczęściej kwoty, które musimy płacić za wynajem, są równe tym kwotom, które płacilibyśmy z tytułu spłaty raty kredytu hipotecznego. Lepiej spłacać swoje niż napychać komuś kieszenie.
8. Splata kredytu to forma oszczędzania
W pewnym sensie rzecz jasną. Gdy spłacamy kredyt hipoteczny to po prostu, odkładamy co miesiąc, systematycznie określoną sumę. Gdyby zabrakło presji ze strony banku, najprawdopodobniej wydalibyśmy te pieniądze na bieżącą konsumpcję i nie mielibyśmy z nich nic.
9. Nie musimy znosić właściciela
Właściciele mieszkań bywają bardzo meczący i potrafią nadmiernie ingerować w nasze życie. Nie dość na tym, zwykle starają się przerzucać na nas wszelkie podwyżki opłat i co roku straszą nas kolejną podwyżką czynszu za najem. W swoim mieszkaniu nie jesteśmy na to narażeni.
10. Dbamy o swoją przyszłość
Kupując mieszkanie, zabezpieczamy sobie spokojną starość. Możemy skorzystać z odwróconej hipoteki i zabezpieczyć sobie środki na emeryturę lub po prostu zostawić naszym dzieciom atrakcyjny spadek, który ułatwi im życie.