Z roku na rok coraz więcej osób decyduje się na wybudowanie własnego domu w technologii szkieletowej. Choć do niedawna tego typu budownictwo było rzadko spotykane w Polsce, dziś cieszy się coraz większą popularnością. Wciąż jednak na temat domów prefabrykowanych krąży mnóstwo szkodliwych mitów. Jeden z nich dotyczy ich trwałości. Jak to wygląda w rzeczywistości? Czy faktycznie domy szkieletowe są mniej trwałe od murowanych?
Domy szkieletowe – doskonała technologia sprzed lat
Wśród Polaków główne obawy związane z technologią szkieletową związane są z tym, że na naszym terenie jest ona stosunkowo nowa. Dodatkowo, pierwsze firmy, które zajmowały się stawianiem domów szkieletowych nie do końca profesjonalnie podchodziły do tego tematu, co wiązało się z mnóstwem wad oraz skutecznie robiło za czarny PR wszystkim specjalistom w tym zakresie.
Choć u nas rzeczywiście ciężko mówić o popularności budowli szkieletowych, w krajach skandynawskich, Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych, tego typu konstrukcje często są podstawą budownictwa od setek lat. W Ameryce Północnej do dziś można znaleźć domy szkieletowe wybudowane w tej technologii, pochodzące z początków XIX wieku. Z kolei w Norwegii podziwiać można kilkadziesiąt średniowiecznych kościołów, wybudowanych w technologii szkieletowej z drewna sosnowego, a także niemal 300 domów mieszkalnych z przełomu XVI i XVII wieku.
Prawdziwym przełomem w historii domów szkieletowych były jednak konstrukcje balonowe, zaprezentowane przez George’a Washingtona Snowa w XIX wieku przy budowie magazynu dla swojej firmy. Wymyślona przez niego technologia pozwoliła ograniczyć straty w materiale i znacznie skróciła czas budowy. Nazwa wzięła się z prześmiewczej opinii jednego z cieśli, który skrytykował pomysł, mówiąc, że konstrukcja odleci niczym balon przy pierwszym większym podmuchu wiatru. Tak się jednak nie stało, a „konstrukcja balonowa” okazała się prawdziwym sukcesem, który zrewolucjonizował budownictwo.
Trwałość domów szkieletowych
Mogłoby się wydawać, że skoro budowle szkieletowe mają już tyle lat, a wiele z nich przetrwało do dziś w świetnej kondycji, nie ma powodów, by dyskutować na temat ich trwałości. Wciąż jednak pojawiają się sceptycy, którzy argumentują to zbyt lekką konstrukcją.
W rzeczywistości jednak budowle szkieletowe nie odstają swoją trwałością od domów murowanych. Warunkiem tej trwałości jest zakup odpowiedniej jakości drewna, które zostało prawidłowo wysuszone i zaimpregnowane. Ważna jest także dbałość o samą konstrukcję – konserwację zewnętrznego poszycia i prawidłową wentylację. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji budowla jest w stanie spokojnie służyć nam przez dziesiątki, a nawet setki lat.
Dodatkową zaletą są również koszty ewentualnego remontu domu. Podczas gdy dom murowany wymaga sporych inwestycji i nakładów czasu oraz pracy robotników, remont w domu szkieletowym często można przeprowadzić błyskawicznie, znacznie niższym kosztem. To sprawia, że konieczne prace konserwatorskie nie są przez domowników odkładane w nieskończoność, a co za tym idzie – lepsza jest ogólna kondycja budynku.